Sylwetki najlepszych sportowców w historii światowego i polskiego sportu. Najwybitniejsi i najbardziej znani sportowcy wszech czasów. Poznaj biografie najsłynniejszych sportowców.
Data i miejsce urodzenia: 26.02.1974, Haguenau Narodowość: Francja Dyscyplina: Rajdy Samochodowe Osiągnięcia:
Rajdowy Mistrz Francji – 2001
Rajdowy Mistrz Świata super 1600 - 2001 r.
Rajdowy Wicemistrz Świata - 2003
9-krotny Mistrz Świata w Rajdach Samochodowych WRC( 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012)
76 zwycięstw w WRC(do 2012 r)
Drugie miejsce w wyścigu Le Mans 24 h - 2006
3-krotny zwycięzca Race of Champions - 2003, 2005, 2008
Sebastien Loeb biorąc pod uwagę osiągnięcia, jest
najwybitniejszy i najbardziej utytułowanym rajdowym kierowcą świata,
dzierży liczby zwycięstw w Rajdowych Mistrzostwach Świata zarówno w
tytułach mistrzowskich jak i liczby rajdowych zwycięstw bijąc na głowę.
Domeną Loeba jest znakomita jazda po drogach asfaltowych. Sebastiena
Loeba od dzieciństwa interesował sport, jednak nie od razu wsiadł za
kółkiem, gdyż początkowo trenował gimnastykę, zajmując 5 miejsce na
Mistrzostwach Francji. Na całe szczęście złapał bakcyla i zaczął
interesować się rajdami, ale za całą pewnością nie wiedząc jeszcze, że
zostanie najwybitniejszym kierowcą rajdowym.
Początki wielkiej kariery
Przygodę z rajdami rozpoczął na dobre w 1995 r. W 1997 r. za kółkiem
Peugeota 105 odnosi pierwsze sukcesy juniorskie. W tamtym okresie Loeb
poznaje Daniela Elenę, pilota którym jeździ do dziś. W 1998 r. zdobywa 6
miejsce w Citroën Saxo kit-car Cup, a w 1999 r. pierwsze. Rok 1999 to
także pierwszy start w Rajdowych Mistrzostwach Świata, kiedy to
zadebiutował w Rajdzie Kostaryki. Startując w klasie A6 zwycięża w
Rallye de France – Tour de Corse i Rallye San Remo.
Rok 2000 to przełom w karierze Loeba. Dzięki wstawiennictwu Didiera
Auriola, Loeb po raz pierwszy jedzie w rajdzie samochodem WRC – Toyotą
Corollą. Bierze udział w Rajdzie Francji oraz Rajdzie Włoch, plasując
się w pierwszej dziesiątce. W Rajdzie Wielkiej Brytanii jadąc samochodem
Citroen Saxo VTS, odnosi pierwsze miejsce w klasie A6. Wcześniej jednak
zdobywa mistrzostwo Francji w klasie Citroën Saxo kit-car w Szutrowych
Mistrzostwach Francji. Zwraca to uwagę Guya Frequelina, który oferuje
Loebowi możliwość reprezentowania Citroena w Mistrzostwach Francji.
W
2001 r. Sebastien Loeb odnosi swój pierwszy poważny sukces
międzynarodowy, zwyciężając Mistrzostwa Świata w klasie super 1600. W
rajdzie Sanremo jadąc samochodem WRC po raz pierwszy wskoczył na podium
zajmując drugie miejsce. Od 2002 r. już na dobre przeniósł się do samochodu WRC jeżdżąc Citroenem Xarą.
W debiutanckim rajdzie sezonu w Monte Carlo zajął drugą lokatę i to
tylko dlatego, że dostał dwuminutową karę za niezgodną z przepisami
zmianę opon. Kilka miesięcy później w Niemczech wygrywa swój pierwszy
rajd WRC.
W sezonie 2003 r. Francus jest już jednym z głównych
bohaterów Rajdowych Mistrzostw Świata, zasiadając w fabrycznym zespole
Citroena, wraz ze swoim pilotem Danielem Eleną siedmiokrotnie stanął na
podium, w tym trzykrotnie odnosi zwycięstwa(Monte Carlo, Rajd Włoch,
Rajd Niemiec). Już wtedy można było zauważyć, że francuski kierowca
znakomicie jeździ na drogach asfaltowych. Już tego roku bardziej
utytułowani koledzy z zespołu (Carlosa Sainza i Colin McRae) musieli uznać jego wyższość.
Pasmo niespotykanych sukcesów
W 2004 roku Sebastien Loeb zdominował sezon i został Rajdowym Mistrzem Świata.
Sześciokrotnie zwyciężał i tylko raz był poza podium. Mimo
nieukończenia dwóch rajdów wygrał mistrzostwa z 36 punktową przewagą nad
drugim Peterem Solbergiem. Udowodnił także, że potrafi znakomicie
jeździć na nawierzchniach luźnych. Zwyciężając 6 razy w jednym sezonie
wyrównał rekord swego rodaka Didiera Auriola. Loeb dał również wygraną
Citroenowi wśród zespołów.
Rok 2005 to ciąg dalszy wielkich
sukcesów i kolejne rekordy. Loeb zdobył drugie z rzędu Mistrzostwo bijąc
kolejne rekordy. Dziesięciokrotnie zwyciężył i aż sześć razy pod rząd,
co się nigdy wcześniej nie zdarzyło w historii rajdów WRC. Całe
mistrzostwa wygrał na kilka rajdów przed końcem z 56 punktową przewagą
nad drugim kierowcą, co również jest rekordem. Wyczyn Sebastiena Loeba
można porównać tylko z dominacją Michaela Schumachera w F1 w 2004 r.
Ale
jak się okazało to wcale nie był szczyt możliwości francuskiego
kierowcy. W sezonie 2006, w pierwszy rajdzie roku w Monte Carlo. Loeb po
raz pierwszy od czterech lat musiał uznać wyższość innego kierowcy,
zajmując drugą lokatę. Odbił to sobie w kolejnych rajdach odnosząc 8
zwycięstw. Podczas zwycięskiego Rajdu Niemiec, Loeb wyrównał rekord 26 zwycięstw Carlosa Sainza,
a kolejne zwycięstwo w Japonii dało mu pierwszą pozycję na liście
wszech czasów. Zwycięstwo w Rajdzie Cypru dało mu trzecie z rzędu
Mistrzostwo na cztery Rajdy przed końcem. Okazało się to dość istotne,
gdyż Loeb złamał rękę jeżdżąc rowerem w pobliżu dom i nie mógł już
wystartować tego roku.
Sezon 2007 nie był tak lekki i łatwy do wygrania jak poprzednie. Loeb o pierwsze miejsce musiał stoczyć zażartą walkę z Marcusem Gronholmem.
Fin lepiej się spisywał na luźnych nawierzchniach, a Francuz w Rajdzie
Norwegii zajął dopiero 14 miejsce, nie kończąc dodatkowo rajdów we
Włoszech i Japonii. Na dwie rundy przed końcem sezonu, Sebastien Loeb,
tracił 4 punktów do Gronholma. Zostały dwa rajdy – Irlandii i Wielkiej
Brytanii, gdzie przewagę, z racji specyfiki trasy dawano Gronholmowi.
Jednak Fin w Irlandii rozbił swojego Forda Focusa, a Loeb odniósł
zwycięstwo, obejmując prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Wszystko
miało się rozstrzygnąć podczas Rajdu wielkiej Brytanii. Tam mimo
„dopiero” trzeciego miejsca, Loeb zdobył czwarty tytuł mistrzowski, wyrównując rekord Tommi Makinena.
W 2008 r. największych rywalem Loeba na rajdowych trasach był Mikko
Hirvonen, który w pierwszej połowie sezonu objął prowadzenie w
klasyfikacji generalnej. Jednak druga część należała do Sebastiena
Loeba, który od Rajdu Finlandii wygrywał 5 razy pod rząd. Końcowy sukces
przypieczętował zwycięstwem w Wielkiej Brytanii. Piąty tytuł
mistrzowski dał Leobowi kolejny rekord, posiadał już na koncie 47
zwycięstw.
Kolejny sezon Loeb rozpoczął passą 5 zwycięstw pod
rząd, w tym po raz pierwszy w Rajdzie Norwegii. W trzeciej eliminacji
sezonu – Rajdzie Cypru, Loeb odniósł swoje jubileuszowe 50 zwycięstwo w
rajdach WRC. Jednak druga część sezonu była trudniejsza i o końcowe
zwycięstwo do samego końca musiał walczyć z Mikko Hirvonenem. Na
Rajdzie Akropolu, jadąc na trzeciej pozycji wypadł z trasy, w groźnie
wyglądającym wypadku samochód uległ całkowitemu zniszczeniu. W 2009 r.
Sebastian Loeb zawitał także w Polsce podczas rozgrywanego po raz
pierwszy od 1973 r, Rajdu Polski włączonego do Mistrzostw WRC. Jednak
ten występ nie był udany dla Francuza, uszkodził zawieszenie swego
Citroena po uderzeniu w pieniek ukryty w grząskim piasku na poboczu,
samochód nie nadawał się do dalszej jazdy, następnego dnia kontynuował
rajd na zasadach SupeRally. Po poleceniach szefowskich w stosunku do
kierowców juniorskiego zespołu Citroen ukończył rajd na siódmej pozycji –
stracił tym samym prowadzenie w klasyfikacji generalnej, o jeden punkt
na rzecz Mikko Hirvonena. Po zwycięstwie w Rajdzie Katalonii,
zmniejszył przewagę Hirvonena przed ostatnim rajdem sezonu. W Rajdzie
Wielkiej Brytanii musiał zyskać co najmniej jedną punktowaną pozycje
przed Hirvonenem. Po niesamowitej dyspozycji na dwóch odcinkach
specjalnych odniósł zwycięstwo w rajdzie, co dało mu punkt przewagi w
klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata.
W sezonie 2010
rozpoczął śnieżny Rajd Szwecji, w którym Loeb zajął drugą lokatę za
Hirvonenem. Następnie były trzy zwycięstwa kolejno w Meksyku, Jordanii i
Turcji. Zwyciężył także w nowej imprezie cyklu - Rajdzie Bułgarii..
Dołożył jeszcze cztery zwycięstwa co dało mu 7 z rzędu Mistrzostwo w
WRC!
Rok 2011 przyniósł nową generację samochodu o nazwie -
Citroena DS3 WRC. Cały sezon był dość zmienny dla Loeba, rozpoczął go od
dopiero 6 miejsca podczas Rajdu Norwegii. W całym cyklu wygrał tylko 5
wyścigów co było najsłabszym rezultatem od 2003 roku. Mimo dwóch rajdów
których nie ukończył odniósł 8 zwycięstwo! Wyczyn ten jest najlepszym
biorąc pod uwagę wszystkie sporty motorowe najwyższej klasy startowej. W
kolejnym sezonie na rajdowych trasach nic się nie zmieniło, bo nadal
królował Francuz. Odniósłszy 9 zwycięstw po raz 9 został Radowym
Mistrzem Świata.
Poza trasą
Sebastien Loeb mieszka w Szwajcarii niedaleko Lozanny, wraz z żonę
Severine i córkę Valentine. Oni W 2009 roku został odznaczony Kawalerem
Legii Honorowej przez prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego.
Sebastian Loeb jest członkiem "Champions for Peace", elitarnego kluby 54
wybitnych sportowców pełniących rolę szerzenia pokoju na świecie
poprzez sport.
Data i miejsce urodzenia: 21.03.1960, Sao Paulo Data śmierci: 01.05.1994, Bolonia/Włochy Narodowość: Brazylia Dyscyplina: Wyścigi, Formuła 1 Osiągnięcia:
Mistrz Brytyjskiej Formuła Ford 1600 – 1981 r.
Mistrz Europejskiej Formuły Forda 2000 – 1982 r.
Mistrz Brytyjskiej Formuły Ford 2000 – 1982 r.
Zwycięzca Grand Prix Makau – 1982 r.
Mistrz Brytyjskiej Formuła 3 – 1983 r.
Trzeci w Formułe 1 – 1987 r.
Mistrz Formuły 1 – 1988, 1990, 1991
Wicemistrz Formuły 1 – 1989 r.
Wicemistrz Formuły 1 – 1993 r.
41-krotny zwycięzca GP F1
65-krotnie wywalczył pole position
Ayrton Senna to jeden z najwybitniejszych kierowców Formuły 1. Jego
wspaniałą karierę przerwał tragiczny w skutkach wypadek, podczas którego
Brazylijczyk zginął.
Początki
Zachęcany przez ojca, entuzjastę wyścigów, Senna zasiadł w swoim
pierwszym gokarcie w wieku czterech lat. Zaczął się ścigać w kartingu w
wieku 13 lat. W 1977 r. wygrał Kartingowe Mistrzostwa Ameryki
Południowej. Rok później obronił tytuł. W latach 1978-1981 zdobywał
gokartowe Mistrzostwo Brazylii, dwukrotnie był też Wicemistrzem Świata
(1979, 1980) w Kartingu. Od 1981 r. Senna swoją karierę przeniósł do
Europy, a dokładnie do Anglii, gdzie startował i wygrywał w Brytyjskich
Formułach. Aby odróżnić się od wielu swoich rodaków, przyjął nazwisko
panieńskie swojej matki – Senna, zamiast Silva. W 1982 r. dalej ścigał
się w Europejskiej i Brytyjskich Formule Forda 2000, wygrywając oba
cykle. Wygrał także w prestiżowym Grand Prix Makau, odbywające się w
Chinach.
W 1983 r. w rywalizacji w Brytyjskiej Formule 3 z Martinem Brundle, zapewnił sobie miejsca w zespole Toleman, startującym w Formule 1.
Kariera w F1
Kolegą z zespołu Senny został Johnny Cecotto. Ayrton,w najbardziej
prestiżowych wyścigach świata zadebiutował podczas Grand Prix Brazylii w
1984 r. Już w swoim drugim stracie zdobył pierwsze punkty, było to
podczas Grand Prix RPA, gdzie zajął szóstą lokatę. Najlepszy start tego
sezonu zanotował podczas Grand Prix Monaco, gdzie podczas deszczu
popisywał się niezwykle skuteczną jazdą, co dało mu druga pozycję. To
właśnie znakomita jazda podczas trudnych warunków atmosferycznych, stała
się znakiem rozpoznawczym Brazylijczyka. Ayrton Senna dwukrotnie był 3
trzeci, i na koniec sezony zajął 9 pozycję.
Od sezonu w 1985 r.. Senna związał się ze stajnią Lotusa
(przez co został ukarany przez stajnię Toleman za potajemne negocjacje
absencją na dwa wyścigi). Podczas deszczowego Grand Prix Portugalii
odniósł swoje pierwsze zwycięstwo, powtórzył to jeszcze w Grand Prix Belgii. Ostatecznie zajął dobre czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej.
W
następnym sezonie Senna powtórzył swój rezultat z poprzedniego, i mimo
iż 8-krotnie stawał na podium, dało mu to dopiero 4 pozycję. Ale wówczas
rywalizacja była bardzo zacięta, Senna miał za rywali takich
znakomitych kierowców jak; Alain Prost czy Nelson Piquet.
W
sezonie 1987, Ayrton Senna bardziej zdecydowanie włączył się do walki o
podium. Wygrał Grand Prix Monaco i Grand Prix Detroit, był także
4-krotnie drugi i 2-krotnie trzeci, co dało mu 3 miejsce w końcowej
klasyfikacji.
W 1988 r. Ayrton Senna zmienił zespół na McLaren-Honda.
Brytyjska konstrukcja napędzana silnikiem Hondy spisywała się bardzo
dobrze. Kolegą z zespołu został odwieczny rywal senny Francuz Alain
Prost. I to właśnie z nim Senna do ostatniego wyścigu rywalizował o
pierwszą pozycje. Zwycięstwa w aż 7 Grand Prix zapewniło Brazylijczykowi
pierwszy w karierze Mistrzostwo Świata Formuły 1, oraz Mistrzostwo Konstruktorów.
W
kolejnym sezonie co raz częściej było słychać o konflikcie między
„kolegami” z zespołu Senną i Prostem. Mimo, że reprezentowali jeden
team, to na torze zachowywali się niczym wrogowie, co kończyło się nawet
kolizją jednego z nich. Obaj oskarżali się o niesportowe zachowania na
torze. Szeroko komentowana była sprawa wątpliwej dyskwalifikacji Senny
podczas GP Japonii - przedostatniej kwalifikacji. Doszło do kolizji
spowodowanej przez Prosta, w wyniku której Brazylijczyk ominął szykanę
powracając na tor. Wygrał i sprawa mistrzostwa była zupełnie otwarta,
lecz po dyskwalifikacji tytuł przypadł Francuzowi, a Senna musiał
zadowolić się wicemistrzostwem.
W 1990 roku problemy Senny z
partnerem z zespołu zostały rozwiązane, bo Prost przeniósł się do
Ferrari. To wyszło Brazylijczykowi na dobre, bo wygrywając sześć
wyścigów, po raz drugi w karierze wywalczył mistrzostwo, będąc tuż przed
Prostem.
W sezonie 1991 dominacja Ayrtona Senny trwała. Wygrał
cztery wyścigi z rzędu na początku sezonu, m.in. w swoim rodzinnym kraju
w Brazylii. Mimo spadku formy w kilku innych wyścigach wygrał jeszcze w
GP Węgier, GP Belgii i GP Australii, zdobywając trzecie Mistrzostwo z
przewagą 24 punktów nad Nigelem Mansellem z Williamsa.
Sezon
1992 to początek problemów McLarena i całkowitej dominacji stajni
Williams-Renault. Senna musiał się wycofać z siedmiu wyścigów i
ostatecznie zajął czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej. Mimo tego
wygrał trzykrotnie, m.in. po raz piąty w Monte Carlo w GP Monaco,
wyrównując rekord Grahama Hilla.
Pod koniec 1992 roku Ayrton
Senna chciał porzucić F1, gdyż McLaren borykał się z poważnymi
kłopotami. Senna nie miał podpisanego kontraktu z żadnym zespołem. Nie
mógł przejść też do Williamsa, gdyż tam jeździł dobry kolega Senny –
Alain Prost, który miał klauzulę w kontrakcie mówiącą, że Senna nie może
zostać jego kolegą z zespołu. Brazylijczyk nazwał za to Prosta
tchórzem. Senna nosił się z zamiarem uczestnictwa w wyścigach Indy Car,
gdzie był na testach. Ale szef McLarenu Ron Dennis, zdołał namówić go do
powrotu do zespołu.
Senna zgodził się tylko na jeden wyścig(GP
RPA), po którym miał zadecydować czy nowy bolid z silnikiem Forda,
będzie się w ogóle nadawał do rywalizacji na torze. Test poszedł
nadzwyczaj dobrze, bo zajął tam druga lokatę. W nieco eksperymentalnym
bolidzie Senna wywalczył w 1993 r. wicemistrzostwo, ustępując jedynie
Prostowi. W sezonie tym odniósł 5 zwycięstw, w tym po raz szósty w GP
Monaco ustanawiając nowy rekord. Zapisał się także podczas zwycięskiego
GP Europy w Donington Park, gdzie w deszczowej pogodzie ośmieszył
kierowców Williamsa – Damon Hilla i Alaina Prosta.
Po tym, bądź co bądź udanym sezonie, Ayrton Senna zakończył
wieloletnią i niezwykle owocną współprace z McLarenem. Jeździł dla tej
stajni w 96 wyścigach i zdobył dla niej trzy tytuły Mistrza Świata
Kierowców oraz cztery tytuły Mistrza Świata Konstruktorów.
W 1994 roku Senna zawitał w końcu w Williamsie- Renault,
i tym posunięciem wręcz zmusił do odejścia z zespołu(klauzula przestałą
obowiązywać)) Alaina Prosta i wcześniejszego zakończenia kariery. Senna
za rywali miał nowe pokolenie świetnych kierowców z Michaelem
Schumacherem na czele. No dodatek nowy bolid pozbawiony systemów
kontroli trakcji i aktywnego zawieszenia (które w latach 1992-93 dawały
Williamsowi ogromną przewagę, a od 1994 roku zabronionych) okazał się
konstrukcją wyjątkowo nieudaną. Senna nie ukończył pierwszych dwóch
wyścigów, zdobywając w obydwu pole-position. 1 maja 1994 r. wystartował
do trzeciego wyścigu sezonu i ostatniego w swoim życiu.
Czarny weekend i tragiczny wypadek
Weekend z GP Monaco na torze Imola, jest jednym z najtragiczniejszych
momentów w historii wyścigów. Już w piątek podczas treningu miał
miejsce wypadek Rubensa Barrichello. Brazylijczyk wjechał w stos opon po
tym, kiedy wjechał zbyt szybko w zakręt i auto się uniosło. Barrichello
stracił przytomność i nie pamięta wypadku, wyszedł z niego bez szwanku.
Ten wypadek rozpoczął dyskusję na temat bezpieczeństwa w Formule 1. 30
kwietnia podczas kwalifikacji Austriak Roland Ratzenberger na swoim
szybkim okrążeniu na zakręcie Villeneuve'a przy prędkości ok. 300 km/h
uderzył frontalnie w betonową ścianę. Bolid odbił się i obracając się
wokół własnej osi sunął przez jakieś 100 metrów aż zatrzymał się na
następnym zakręcie. Już w tym czasie widać było, że Ratzenberger musiał
być poważnie ranny, ponieważ jego głowa bezwładnie opadała na boki pod
własnym ciężarem. Wszystko widziały miliony telewidzów na żywo. Ekipy
ratunkowe przybyły na miejsce niemal natychmiast i rozpoczęła
reanimację. Kwalifikację przerwano. Kibice pamiętają, jak chwilę po
zdarzeniu na miejscu pojawił się Ayrton Senna, wyraźnie zszokowany.
Brazylijczyk wszystko widział na ekranie w padocku. Gdy tylko udało się
przywrócić akcję serca, Ratzenberga wniesiono do helikoptera i
przetransportowano do szpitala w Bolonii. Niedługo po wypadku przyszła
wiadomość: Roland Ratzenberger nie żyje. Po wypadku Ayrton Senna zdążył
wypowiedzieć się na temat braku bezpieczeństwa w F1.
Następnego
dnia o 14:00 wyścig ruszył z Senną na czele. Już w pierwszej minucie
wyścigu doszło do poważnego wypadku. Pedro Lamy z impetem uderzył w
stojący Benetton J.J. Lehto’a. Kawałki karoserii były porozrzucane w
odległości 100 metrów, a koło jednego z bolidów oderwało się i poleciało
w trybuny raniąc 9 osób. Gdy służby porządkowe uprzątnęły prostą
startową, wyścig został wznowiony. Senna i Michael Schumacherr
szybko oddalili się od pozostałych kierowców. Obaj wjechali w bardzo
długi zakręt Tamburello. Z kamery umieszczonej w samochodzie Schumachera
widać było słupy iskier wydobywające się spod Williamsa Ayrtona. Chwilę
po tym, gdy obaj kierowcy wyjeżdżali z zakrętu, samochód Senny nagle z
nieznanych przyczyn zamiast skręcić w lewo skierował się lekko na prawo
po czym z impetem uderzył w betonową ścianę. Bolid odbił się i sunąc
bokiem po piasku, zatrzymał się kilkanaście metrów od zakrętu.
Porządkowi wybiegli na tor wymachując żółtymi flagami, jednak gdy Senna
nie wychodził z wraku zamieniono je na czerwone, które oznaczają
przerwanie wyścigu. Po kilku minutach ekipa ratunkowa była na miejscu i
wyciągnęła Sennę z wraku auta. Trwała reanimacja, całe wydarzenie
filmowały helikoptery telewizji RAI. Na torze wylądował śmigłowiec - ten
sam, który dzień wcześniej transportował Ratzenbergera do szpitala.
Ayrton Senna także został zabrany do kliniki w Bolonii. W trakcie
transportu praca serca dwukrotnie ustała. Pod koniec zawodów doszło
do kolejnego wypadku. Mechanicy źle zamontowali prawe tylne koło w
bolidzie Michele’a Alboreto, które podczas wyjazdu z pit-lane oderwało
się, i wystrzeliło z impetem raniąc dwóch mechaników Ferrari i Lotusa.
Wyścig
zakończył się zwycięstwem Schumachera, a drugi był Nicola Larini,
trzeci zaś Mika Hakkinen. Jednak wszyscy czekali na informacje ze
szpitala o stanie zdrowia Senny. Niestety nie były one dobre. Najpierw
poinformowano, że Brazylijczyk ma uraz mózgu i jest w śpiączce, a potem,
że jego mózg nie pracuje a akcja serca jest sztucznie podtrzymywana.
Niedługo po godzinie 19. wydano kolejny, ostatni już komunikat w sprawie
stanu Senny: O 18.40 "akcja serca ustała. Ayrton Senna nie żyje”.
Istnieje
wiele teorii tłumaczących przyczynę wypadku, od zbyt niskiego ciśnienia
w oponach, poprzez przedmiotu na który najechał Senna, aż do złej
konstrukcji bolidu i jego niesterowności.
Śmierć Senny stała się
w Brazylii tragedią narodową, ogłoszono 3-dniowa żałobę. Pogrzeb
transmitowały telewizje na całym świecie, a uczestniczył w nim m.in.
prezydent Brazylii Itamar Franco i skłócony z Senna rywal z toru – Alain
Prost. Wypadek Ayrtona Senny zapoczątkował poważną dyskusje na temat
bezpieczeństwa w wyścigach, co w rezultacie znacznie podniosło poziom
bezpieczeństwa w F1.
Senna był człowiekiem głęboko wierzącym.
Niedługo przed śmiercią założył fundację Ayrton Senna Foundation, mającą
na celu niesienie pomocy ubogiej młodzieży w Brazylii i na świecie.
Dzisiaj Senna wciąż ma wpływ na losy wielu ludzi, stał się symbolem
nadziei dla milionów rodaków i przykładem profesjonalizmu i
człowieczeństwa.
Data i miejsce urodzenia: 05.08.1968, Lanark(Szkocja) Narodowość: Wielka Brytania(Szkocja) Dyscyplina: Rajdy samochodowe Osiągnięcia:
Mistrz Świata w Rajdach Samochodowych WRC -1995 r.
5-krotny Mistrz Wielkiej Brytanii w Rajdach Samochodowych
25-krotny zwycięzca w Rajdach WRC
477-krotny zwycięzca etapowy w rajdach WRC 477
Colin McRae to jeden z najsłynniejszych kierowców rajdowych.
Zasłyną w widowiskowej jazdy na krawędzi ryzyka. Zawsze dążył do
zwycięstwo przez co wiele rajdów nie ukańczał. Zyskał przydomek
„Latający Szkot”.
Początki
Colin McRea wychował się w rajdowej rodzinie. Jego ojciec Jimmy, był
również kierowcą rajdowym, w ślady ojca poszedł również brat Colina-
Alister . Młody Szkot na początku interesował się rajdami motorowymi,
jednak w późniejszym czasie przesiadł się na cztery kółka. McRae w
profesjonalnych rajdach samochodowych zadebiutował w 1986 r. za
kierownicą Talbot Sunbeam. Szybko zyskał fanów z powodu swego
efektownego i widowiskowego stylu jazdy. Dwa lata później zastał
Mistrzem Szkocji. Pierwszy występ w samochodzie WRC zanotował w 1987 r. W
rajdzie Nowej Zelandii w 1989 r. zajął wysokie 5 miejsce w klasyfikacji
generalnej rajdu. W 1990 r. odniósł także zwycięstwo w Mistrzostwach
Wielkiej Brytanii, za kierownicą Peugeota 309 GTi.
Rajdy WRC
W aucie marki Subaru, wygrał Mistrzostwa Wielkiej Brytanii w roku
1991 i 1992. Wkrótce przeniósł się do zespołu fabrycznego Subaru
ścigając się już w Mistrzostwach Świata. Pierwszym rajdem, który wygrał
był Rajd Nowej Zelandii. W 1994 roku odnotował dwa zwycięstwa; w Rajdzie
Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii, zajmując 4 miejsce w klasyfikacji
generalnej na koniec sezonu.
Największy sukces Colin McRea odniósł w 1995 roku, kiedy to z zespołem Subaru został Mistrzem Świata wyprzedając Carlosa Sainza. Dał róniez dal zespołu Mistrzostwo konstruktorów.
W
sezonie 1996 McRae, spisywał się równie dobrze, wygrał trzy rajdy, ale
to nie wystarczyło na to, aby prześcignąć znakomitego fińskiego kierowcę
Tommi Makinena. Jednak przyczynił się do drugiego zwycięzca Subaru
wśród konstruktorów. Znakomity sezon 1997, z aż pięcioma zwycięstwami,
zakończył ponownie na drugiej pozycji za Makinenem. Dał również trzecie z
rzędu zwycięstwo konstruktorów zespołowi Subaru.
W 1998 roku przeniósł się do teamu Forda,
gdzie ścigał się Focusem. Tego roku wygrał trzy rajdy i uplasował się
na trzeciej pozycji w Mistrzostwach Świata, przegrywając z Tommim Makinenem i Carlosem Sainzem.
Niestety w nowym aucie Colin nie spisywał się także dobrze, Focus
ustępował zarówno Mitsubishi, Subaru i Toyocie. W 1999 r. dzięki nowej
umowie z Fordem, Brytyjczyk zainkasował rekordową sumę 6 mln. funtów.
Jedank auto nie jechało tak jakby sobie życzył Szkot, i w 2000 r.
zagroził odejściem z zespołu, ale w końcu przedłużył umowę na kolejne
dwa lata.
Do gry wrócił w 2001 roku, kiedy to wygrał 3 rajdy i uplasował się na na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej za Richardem Burnsem.
W 2002 roku wygrał po raz kolejny Rajd Safari, stając się wówczas
rekordzistą pod tym względem. Sezon zakończył na 4 pozycji, i postanowił
rozstać się z Fordem i przejść do Citroena.
W inauguracyjnym
sezonie zajął dopiero siódmą lokatę. Nowe przepisy sprawiły(tylko dwóch
kierowców w zespole), że Szkot musiał szukać miejsca gdzie indziej.
Niestety to mu się nie udało, i po raz pierwszy od ponad 10 lat nie
startował w MŚ.
McRea jednak na brak zajęć nie narzekał. Postanowił spróbować swoich sił w Rajdzie Dakar,
w którym wystartował w 2004 r. kierując Nissana. Spisywał się bardzo
dobrze, zdobywając dwa zwycięstwa etapowe. Rok później, po dobrym
początku zaliczył wypadek i wycofał się z rajdu. Brał też udział w
słynnym 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
W sezonie 2006 podczas
Rajdu Turcji zastąpił kontuzjowanego Sebastiena Loeba w Citroënie Xsara
WRC . McRae nie ukończył jednak tego rajdu – zrezygnował z powodu awarii
na 18 odcinku specjalnym.
W latach 2006-2007 brał udział jako kierowca rajdowy w X-Games (Igrzyska Sportów Ekstremalnych) w Stanach Zjednoczonych.
15 września 2007 r. Colin McRae zginął w katastrofie
pilotowanego przez siebie śmigłowca. Pozostałe trzy ofiary to
pasażerowie maszyny: 5-letni syn Colina – Johnny Gavin McRae, 6-letni
Ben Porcelli, kolega Johnny'ego, z którym chłopiec bawił się przed
wypadkiem oraz Graeme Duncan, przyjaciel rodziny.
Colin McRea
jest również słynny z powodu kultowej serii gry komputerowej
insygniowanej jego nazwiskiem. Został odznaczony Orderem Imperium
Brytyjskiego, za to, że jako pierwszy Brytyjczyk wywalczył MŚ w rajdach.
3-krotnie nagradzany kierowcą rajdowym roku przez Autosport, oraz
wybrany rajdowcem roku przez Race of Champions w 1998 r. McRea wsławił
się również tym, że nosił się z chęcią amputacji mniej sprawnego palca u
ręki, gdyż jak twierdził, przeszkadza on mu w zmianie biegów.
Data i miejsce urodzenia: 03.1.1969, Hurth Narodowość: Niemcy Dyscyplina: Kierowca wyścigowy, Formuła 1 Osiągnięcia:
7-krotny Mistrz Świata w Formule 1(rekord)
91-krotny zwycięzca GP w Formule 1(rekord)
68 razy wywalczył pole position w F1(rekord)
152 razy stawał na podium w F1(rekord)
Pierwszą przygodę ze ściganiem, Schumacher rozpoczął w wieku
czterech lat, kiedy to jego ojciec Rolf, skonstruował mu małego gokarta.
Gdy młody Schumacher rozbił się o latarnie uliczną, rodzice
zaprowadzili go na tor kartingowy, gdzie był najmłodszym zawodnikiem.
Już w wieku 6 lat wygrał swoje pierwsze zawody. W latach od 1984- 1987
wygrał niemiecką i europejską serię kartów. W roku 1988 wystartował w Formule Ford, a przez następne dwa lata ścigał się w niemieckiej Formule 3, w której zdobył mistrzostwo w 1990 r. Następnie występował w Formule 3000
w Japonii. Jeszcze przed rozpoczęciem kariery w Formule 1 ścigał się
kilkakrotnie w europejskiej serii "touring car", m.in. dla zespołu
Sauber. Taką rozbieżność w seriach wyścigowych umożliwił mu program
rozwoju młodych kierowców Mercedesa. Z założenia kierowca miał być jak
najbardziej wszechstronny. Umiejętności zdobyte w ten sposób
niejednokrotnie dały mu przewagę w późniejszych startach w F1.
Debiut w F1
W Formule 1 zadebiutował w 1991 r., w zespole Jordan,
kiedy to zastąpił z powodu problemów z prawem Bertranda Gachota.
Pierwszego wyścigu w GP Belgii, Schumacher nie ukończył z powodu awarii
bolidu. Jednak umiejętności młodego Schumachera zostały dostrzeżone i
pozyskał go zespół Benetton-Ford, którego kierowca był już w kolejnym wyścigu.
Pierwsze zwycięstwo Schumi odniósł dopiero w następnym sezonie, wygrywając GP Belgii, ale wcześniej 4-krotnie stawał na podium. Cały sezon zakończyła znakomitym trzecim miejscu.
W 1993 r., Schumacher aż 8-krotnie stawał na podium, oraz wygrał Grand Prix Portugalii.
Mimo bardzo dobrze sprawującego się bolidu, zespół Schumachera nie był
wstanie konkurować z dysponującym tego sezony świetnym autem Williamsa.
Niemiec zakończył sezon na czwartej pozycji w klasyfikacji generalnej,
choć w kategorii producentów uplasował się z zespołem na 3 pozycji.
W 1994 r. w F1 zdarzyło się bardzo dużo negatywnych rzeczy. Schumacher walczył już o mistrzostwo z Ayrtonem Senną, który zginął na torze Imola w Grand Prix San Marino. Po śmierci Senny, rolę walki o tytuł mistrzowski z Schumim przejął Damon Hill,
zatrudniony wtedy przez Williams-Renault. Los zdawał się jednak nie
sprzyjać Niemcowi. Zaczął dobrze – wygrał 6 z pierwszych siedmiu
wyścigów. Przewaga zaczęła gwałtownie topnieć po kłopotach Schumachera w
drugiej połowie sezonu – podczas GP Wielkiej Brytanii Schumacher został
ukarany za wyprzedzanie na okrążeniu formującym, nic sobie z tego nie
robiąc zwyczajnie ją zignorował, za co został zbanowany na dwa następne
wyścigi. Sprawy uległy jeszcze pogorszeniu, kiedy pretendent do drugiego
z kolei tytułu mistrzowskiego został zdyskwalifikowany po swoim
zwycięstwie w GP Belgii za niedozwolone części na bolidzie. Prowadząc
zaledwie jednym punktem z Damonem Hillem przed ostatnim wyścigiem
sezonu, zderzył się z nim (do tej pory nie udowodniono, że specjalnie),
zagarniając tym samym puchar i tytuł Mistrza Świata F1.
Początek Ery Schumachera
W 1995 r. Michael Schumacher triumfował po raz kolejny ale tym razem
przewaga nad Damonem Hillem była zdecydowana, bo aż 33 punkty. Wygrał
również z team’em w mistrzostwach konstruktorów. Schumi wygrał 9 wyścigów – zaczęła się dominacja i era Schumachera.
W 1996 r. Schumacher związał się z zespołem Scuderia Ferrari,
w którym odniósł największe sukcesy, i marką, z którą jest najbardziej
kojarzony. Ferrari nie odnosiło poważnych sukcesów od 1979 r. i Niemiec
miał być szansą na odrodzenie się tej wielkiej marki. Zespół Jeana Todta
przy współpracy z Schumacherem bardzo się zgrał i wzmocnił. Jean Todt
potwierdził zasługi Niemca w zjednoczeniu zespołu. Schumacher ściągnął
do Ferrari znakomitego fachowca Rossa Brawna,
późniejszego ojca nowopowstałego zespołu Brawn GP, a obecnie szefa teamu
Mercedes GP. W pierwszym sezonie nie udało się jednak zdobyć
mistrzostwa – Schumacher zajął 3 miejsce.
Po dwóch latach od przejścia do Ferrari, niemiecki kierowca był
bliski zdobycia tytułu. Losy mistrzostwa rozstrzygnęły się dopiero na
torze Jerez na jednym z zakrętów. W wyniku incydentu (Niemiec wjechał w
Villeneuve'a) Michael został zdyskwalifikowany z klasyfikacji generalnej
sezonu 1997.
Ferrari i Schumacher mieli nadzieję odegrać się w 1998 roku, ale ich
plany zostały pokrzyżowane przez ekipę McLarena, która zastosowała
rewolucyjny system hamulców. Schumi zakończył sezon na drugiej pozycji.
W sezonie 1999., Ferrari zdobyło w końcu tytuł mistrzowski
konstruktorów. Szanse Michaela na indywidualne mistrzostwo zostały
zaprzepaszczone wypadkiem podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii
na torze Silverstone. Złamał nogę i nie wystąpił w sześciu następnych
wyścigach, w których Schumachera zastępował Fin Mika Salo.
Upragniony tytuł mistrzowski dla kierowcy, Ferrari zdobyło w 2000 r. Schumacher zdobył trzeci tytuł mistrza świata, wygrywając 9 wyścigów w sezonie. Jednym z najbardziej dominujących sezonów był rok 2002 w którym zwyciężył aż w 11 z 17 wyścigów, a razem z Rubensem Barrichello wygrali w 15 z 17
wyścigów dla Ferrari, co było niespotykaną dominacją. W tym też roku
Schumacher został pierwszym kierowcą w historii, który wszystkie wyścigi
w sezonie kończył na podium.
W sezonie 2003 Schumachera stoczył zacięty bój o mistrzostwo z kierowcą McLarena Finem - Kimim Raikkonen, który przegrał z Michaelem o dwa punkty w klasyfikacji generalnej.
W 2004 r., Schumachera ponownie zdominował tory, wygrywając 13 z 18 wyścigów, co stanowi rekord wszech czasów w F1. Ukończył też sezon z rekordową liczbą 148 zdobytych punktów.
Po zakończeniu sezonu 2004, FIA wprowadziła nowe przepisy dotyczące
pit-stop, wniesiono zakaz zmieniania opon podczas wyścigu. To była
kontrowersyjna zmiana przepisów, niektórzy znawcy F1 twierdzili, że
główną przyczyną była chęć zakończenia dominacji Ferrari i
dostarczającej opony firmy Bridgestone.
Sezon 2005 był jednym z najtrudniejszych w karierze Niemca: wygrał
tylko jeden wyścig (kontrowersyjne GP Stanów Zjednoczonych), wywalczył
jedno pole position i trzy najszybsze okrążenia wyścigu. W mistrzostwach
zajął trzecią pozycję, a tytuł powędrował w ręce Hiszpana Fernando Alonsa
z zespołu Renault, który korzystał z oponach Michelin. Z braku
możliwości zmiany opon podczas wyścigów, drużyny używające bardzo
kiepskich opon Bridgestone były deklasowane przez bolidy drużyn na
oponach Michelin.
Przepis ten został zniesiony w 2006 r., i do walki znowu mógł powrócić Michael Schumacher. O tytuł walczył z Fernando Alonso,
z którym aby wygrać nie raz zachowywał się na torze nie fair. Podczas
GP Monaco w 2006 Schumacher zastawił przejazd Alonso, aby pozbawić go
szans na pole position. Został za to ukarany umieszczeniem na starcie na
ostatniej pozycji. Zaledwie trzy miesiące później na GP Węgier Schumi
heroicznie bronił swojej bardzo dobrej drugiej pozycji, która
pozwoliłaby mu odrobić straty do broniącego tytułu Alonso. Przy licznych
atakach Pedro de la Rosy i Nicka Heidfelda skracał sobie drogę i
zajeżdżał drogę rywalom, ostatecznie zderzając się z rodakiem co
doprowadziło do uszkodzenia zawieszenia.
Rozłąka i powrót
Po Grand Prix Włoch, w którym zajął pierwsze miejsce ogłosił, że po sezonie zakończy karierę.
Jego ostatnim wyścigiem było Grand Prix Brazylii na torze Interlagos.
Podczas wyprzedzania Giancarla Fisichelli na dziesiątym okrążeniu doszło
do kolizji tylnego koła Ferrari i przedniego spojlera samochodu
Renault, w wyniku której pękła opona w bolidzie Schumachera. Został
zmuszony do zjazdu do boksu i spadł na siedemnastą pozycję. Po tej
kolizji był najszybszy na torze - ustanawiał najszybsze okrążenia w
wyścigu (drugie najszybsze okrążenie w wyścigu, należące do Massy było o
0,7 sekundy wolniejsze). Ostatecznie zajął czwarte miejsce ze stratą 10
sekund do drugiego Alonso. Wyścig wygrał drugi kierowca Ferrari - Felipe Massa. Schumacherowi nie udało się zdobyć mistrzostwa.
Po czterech latach rozłąki z F1, Schumacher postanowił wrócić na tor.
Wcześniej miał taką okazję po wypadku Felipe Massy, którego miał
zastąpić w Ferrari, jednak bez testów i przygotowań skłoniły go do
zrezygnowania, ponadto narzekał na ból karku którego nabawl się podczas
wypadku motocyklowego.
Powrót na tory nastąpił w 2010 r., choć ale nie w zespole Ferrari, a Mercedes GP.
Jednak w pierwszym sezonie po powrocie Schumacherowi nie szło zbyt
dobrze. Najwyższe miejscem jakie osiągną była pozycja 4, a cały sezon
zakończył na miejscu 9. W kolejnym dwóch sezonach też nie było
najlepiej, mimo świetnego kierowcy team Mercedes nie zdołał konkurować z
najlepszymi. Po sezonie w 2012 roku, w którym Schumacher zdołał raz
stanąc na podium(3), ogłosił po raz drugi, że kończy karierę.
Schumacher słynną z często brawurowej jazdy, oraz za kierowcę
znakomicie jeżdżącego na mokrym torze. Przyczynił się do rozwoju F1 w
dziedzinie bezpieczeństwa i technologii. Dwukrotnie zdobył Laureus Sports World Awards. Jest także ambasadorem UNESCO. Jest drugim najlepiej zarabiającym sportowcem, inkasując co roku około 80 mln dolarów.
Michael Schumacher sierpniu 1995 r. ożenił się z Corinną Betsch, mają
dwójkę dzieci: córkę Gin-Marię i syna Micka. Obecnie mieszkają w
Vufflens-le-Château w Szwajcarii. Jego młodszy o sześć lat brat, Ralf,
był także kierowcą F1. Poza wyścigami Schumacher interesuje się piłką
nożną, tenisem, pływaniem i narciarstwem.
Data i miejsce urodzenia: 23.04.1969, Nasielsk Narodowość: Polska Dyscyplina: Strzelectwo Osiągnięcia:
Igrzyska Olimpijskie
Atlanta 1996
karabinek pneumatyczny
Sydney 2000
karabin w 3 pozycjach
Atlanta
karabin standard
Mistrzostwa Świata
Moskwa 1990
karabin pneumatyczny - 10 m
Barcelona 1998
karabin pneumatyczny - 10 m
Mediolan 1994
karabin pneumatyczny - 10 m
Renata Mauer-Różańska to legenda polskiego strzelectwa, przeszła do
historii polskiego sportu zdybywając złoty i brązowy medal w Atlancie
oraz złoto w Sydney.
Ciężkie początki
Początki dla młodej Renaty były bardzo trudne. Mimo niewielkiego
wzrostu, przez który ciężko było jej rywalizować ze swoimi rówieśnikami,
nigdy się nie poddała. Od samego początku wielką rolę odgrywał
nieoceniony talent tej dziewczyny. Dał on w końcu o sobie znać, kiedy
rozpoczęła treningi w wieku 15 lat. Pierwszym jej klubem była Szkolna
Sekcja Strzelecka w Zespole Szkół Budowlanych w Warszawie. Następny
przystanek to Związkowy Klub Strzelecki Warszawa. Okazało się jednak, że
o wiele łatwiej młodej Renacie będzie we Wrocławiu. To właśnie tam
wybyła w wieku 20 lat i kontynuowała swoje treningi w barwach Śląska
Wrocław.
Początki w rodzinnych stronach nie były usłane
różami. Klubu Renaty nie było stać na to, by zakupić jej ubranie
najnowszej technologii, bez którego mogła zapomnieć o startach na arenie
międzynarodowej. Kolejnym mankamentem był fakt, że ZKS nie posiadał
strzelnicy pneumatycznego ani kulowej z pawilonem. Wspólnie z trenerem
postanowili coś zrobić z tym faktem i tym samym trafiła do Śląska
Wrocław.
Mimo tego, iż Renata pochodzi z Nasielska, zawsze powtarza, że
wszystkie sukcesy zawdzięcza Sekcji Strzeleckiej WKS Śląsk Wrocław. Na
dobrą sprawę, to właśnie przeniesienie się do Wrocławia w 1989r. zaczęło
przynosić pierwsze efekty w postaci medali na międzynarodowych
imprezach. Jak sama powtarza, właśnie w tym mieście miała i nadal ma
najlepsze warunki do uprawiania tej dyscypliny, a ponadto miło wspomina
czas spędzony z ludźmi wywodzącymi się ze stolicy Dolnośląska.
W 1988r. nastoletnia Renia wygrała wszystkie konkurencje
seniorskie w Mistrzostwach Polski, w których startowała. To pozwoliło
jej znaleźć się w grupie najlepiej zapowiadających się polskich
sportowców ze wszystkich dyscyplin. Nagroda za ten wyczyn była bardzo
miła. Renia poleciła bowiem na obóz do Seulu, gdzie otrzymała 10
biletów, na najróżniejsze konkurencje sportowe, oraz na otwarcie i
zamknięcie Igrzysk Olimpijskich. Co ciekawe, aż dwa bilety przyznane
Renii były na strzelectwo, z czego się bardzo cieszyła.
Wypadek samochodowy i pierwszy sukces
Krótko po swoim wówczas największym osiągnięciu życiowym, Renata
Mauer uczestniczyła w wypadku samochodowym w którym doznała poważnego
złamania kości udowej. Jej silna wola walki nie pozwoliła się oczywiście
poddać. Podczas półrocznej rehabilitacji zdołała dojść do siebie i
powrócić do dyscypliny sportu, którą kocha od małej dziewczynki. W
osiągnięciu sukcesów nie przeszkodziło jej także wiele przeciwności w
życiu zawodowym, a także prywatnym.
Upór zaowocował pierwszym poważnym sukcesem, był nim srebrny medal na
Mistrzostwach Świata Juniorów, które odbyły się w 1990 r. w Moskwie.
Medale na Igrzyskach Olimpijskich
Atlanta 1996 r. to jedno z miejsc i data, którą Renata na pewno
zapamięta do końca swojego życia. To właśnie tam wywalczyła swój
pierwszy medal na Igrzyskach Olimpijskich w konkurencji strzelectwa z
karabinu pneumatycznego. Co warto dodać, było to od razu złoto ! Żadnemu
polskiemu sportowcowi nigdy wcześniej nie udało się dokonać takiego
wyczynu. 27 letnia wówczas Renata Mauer, ku uciesze polskiemu narodowi
zainicjowała serię zdobyczy „złotek” na IO. Na tym samych Igrzyskach
wywalczyła ona jeszcze brązowy medal w drugiej konkurencji, w której
startowała – strzelectwo z karabinu standardowego w pozycji leżącej.
Kolejne Igrzyska Olimpijskie były także bardzo udane. Wywalczyła ona
bowiem złoty medal w Sydney, w konkurencji strzelectwa z karabinu w
dwóch postawach, dołączając do grona polskich sportowców którzy zdobyli
dwa złote medale olimpijskie.
Renata Mauer, startował także na Olimpiadzie w Atenach 2004 r. ale tym razem nie zdołała się zakwalifikować do ścisłego finału.
Mistrzostwa Świata
Prócz złotego medalu w Mistrzostwach Świata Juniorów, Mauer
wywalczyła jeszcze dwa medale. Podczas zawodów w Mediolanie w 1994 r.
zdobyła brązowy medal, a cztery lata później z Barcelony przywiozła
srebro.
Zakończenie kariery
Już jakiś czas temu Renata Mauer-Różańska poinformowała media, że po
Igrzyskach Olimpijskich w Londynie definitywnie zakończy swoją sportową
karierę. ? W Londynie srebrny medal w strzelectwie zdobyła Sylwia
Bogacka, która jak sama twierdzi swój sukces zawdzięcza Renacie
Mauer-Różańskiej.
Mauer-Różańska obecnie
Obecnie Renata Mauer-Różańska to kobieta bardzo ciężko pracująca.
Oprócz praktycznie codziennych treningów, wykłada ona na wrocławskiej
AWF oraz w Dolnośląskiej Szkole Wyższej. W 2010r. została wybrana
na radną miejską. Jest także szefową Wrocławskiej Rady Sportu. By nie
było za lekko, Renata należy również do Komisji Zawodniczej i Komisji
Sportu Kobiet przy PKOl-u. Renata ma dwójkę dzieci, które są dla niej największym skarbem.
Osiągnięcia w plebiscytach
W 1996r. Renata Mauer-Różańska została wybrana najlepszą polską
sportsmenką w plebiscycie Przeglądu Sportowego. W tym samym roku
przyznano jej tytuł najlepszego strzelca świata w konkurencjach
karabinowych. Otrzymała także Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Po czterech latach przyszedł czas na kolejne laury. Zajęła 2 miejsce w
plebiscycie Przeglądu Sportowego oraz otrzymała Krzyż Oficerski Orderu
Odrodzenia Polski. Ponadto została dwukrotnie wyróżniona tytułem „Fair
Play” przez Polski Komitet Olimpijski za szybki powrót do wysokiej
formy, po ciężkich kontuzjach.
Zakończenie kariery
Już jakiś czas temu Renata Mauer-Różańska poinformowała media, że po
Igrzyskach Olimpijskich w Londynie definitywnie zakończy swoją sportową
karierę. ? W Londynie srebrny medal w strzelectwie zdobyła Sylwia
Bogacka, która jak sama twierdzi swój sukces zawdzięcza Renacie
Mauer-Różańskiej.
Poza sportem
W 2010 r. Mauer-Różańska postanowiła z ramienia KWW prezydenta miasta
Wrocławia, Rafała Dutkiewicza, wystartować w wyborach samorządowych.
Dzięki 4772 głosom uzyskała ona mandat radnej Wrocławia.
Wykształcenie Renaty jest wprost niesamowite. W 1997r. zdobyła ona
Licencjat z wynikiem bardzo dobrym. W 2001r. uzyskała tytuł Magistra,
także z wynikiem bardzo dobrym. Cztery lata później zdobyła dyplom
trenera klasy drugiej w strzelectwie sportowym. Od 2006r. wykłada na
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
„Sokole oko”
Strzelectwo jako dyscyplina sportu często przeszkadza Renacie w życiu
codziennym. Jak nie trudno zauważyć, uprawiając taką dyscyplinę trzeba
mieć „sokole oko”. Tak też jest u Renaty. Przeszkadza jej to podczas
zakupów, ponieważ zawsze, wręcz „ z miejsca” dostrzega wady różnych
ubrań czy produktów.
Współpraca z Blecharzem
Czysto sportowo, jako zawodniczka, Renata współpracuje z psychologiem
Janem Blecharzem, który był m.in. psychologiem polskiej kadry skoczków
narciarskich. Jeśli jednak idzie o życie zawodowe, to Mauer-Różańska
jako wykładowca prowadzi zajęcia uzupełniające wykłady Blecharza.
Prywatnie
Renata ma aż ośmioro rodzeństwa. Była i jest zadowolona z takiej
dużej gromadki, jednak „za młodu” nie lubiła jednego – noszenia ciuchów
po swoich starszych braciach. Był to dla niej wielki wstyd.
Renata
Mauer-Różańska nienawidzi ciepła. Zawsze szuka cienia oraz chłodu. Jeśli
jej występy były na terenie Wrocławia, wówczas przed każdym z nich
brała zimny prysznic. Ponadto w samochodzie załącza klimatyzację i na
ostatnią chwilę podchodzi do swojego stanowiska strzeleckiego. To
pozwalało nie odczuwać uciążliwego ciepła. Jak powtarza, ciepło
przeszkadza w strzelaniu, gdyż mięśnie są napuchnięte i nie pozwalają
skupić się na strzelaniu.
Przed Igrzyskami Olimpijskimi w
Atlancie, Renacie urodziła się córka Natalka. Mimo ciąży, do pewnego
momentu Renata stale trenowała. Miesiąc po narodzinach córki ponownie
wróciła do treningu. Córka okazała się być nieocenionym szczęściem,
ponieważ w tym samym roku wywalczyła złoty oraz brązowy medal na IO.
Niektórzy twierdzą, że narodziny syna Mateusza w 2009r. mogą być dobrą
wróżbą na IO, które odbędą się w przyszłym roku w Londynie.
Niektóre podróże na zawody są bardzo długie. To jednak nie przeszkadza
Renacie. Zabiera ona wówczas ze sobą szydełko lub drut. Z każdej takiej
podróży wracała z czymś nowym dla swojej córki. Sprawiało jej to sporą
satysfakcję.
Data i miejsce urodzenia: 15.08.1935, Grudziądz Data i miejsce śmierci: 29.04.2011, Warszawa Dyscyplina: Podnoszenie ciężarów Osiągnięcia:
Igrzyska Olimpijskie
Mistrzostwa Europy
Tokio 1964
kat. 67,5 kg
Wiedeń 1961
kat. 67,5 kg
Meksyk 1968
kat. 67,5 kg
Sofia 1965
kat. 67,5 kg
Mistrzostwa Świata
Leningrad 1968
kat. 67, 5 kg
Wiedeń 1961
kat. 67,5 kg
Warszawa 1969
kat. 67,5 kg
Tokio 1964
kat. 67,5 kg
Szombathely 1970
kat. 67,5 kg
Teheran 1965
kat. 67,5 kg
Sofia 1971
kat. 67,5 kg
Meksyk 1968
kat. 67,5 kg
Budapeszt 1962
kat. 67,5 kg
Warszawa 1969
kat. 67,5 kg
Sztokholm 1963
kat. 67,5 kg
Budapeszt 1962
kat. 67,5 kg
Berlin 1966
kat. 75 kg
Sztokholm 1963
kat. 67,5 kg
Berlin 1966
kat. 67,5 kg
Columbus 1970
kat. 67,5 kg
Lima 1971
kat. 67,5 kg
Urodził się 15 sierpnia 1935 roku Grudziądzu jako syn Jana
Baszanowskiego, byłego podoficera 64 Pułku Artylerii. W historii sportu
dał się poznać jako wybitny ciężarowiec, a po zakończeniu swojej długiej
i obfitującej w sukcesy karierze również jako działacz podnoszenia
ciężarów na skalę krajową oraz europejską. Jego dwa złota Igrzysk
Olimpijskich oraz wielokrotne tytuły Mistrza Świata oraz Mistrza Europy
robią wrażenie i na pewno był to jeden z najwybitniejszych sportowców w
naszym kraju. Miał wiele przydomków, które nadawali mu kibice oraz
dziennikarze znający się na sporcie jak podnoszenie ciężarów. Zwano go
„Herkulesem XX wieku”, ale także "profesorem sztangi", "fenomenem
podnoszenia ciężarów" i "gigantem współczesnego sportu". Wszyscy
wspominają Waldemara Baszanowskiego jako bardzo skromnego, miłego
człowieka, który zawsze się uśmiechał.
Początki jako ciężarowiec
Jak sam twierdził Waldemar Baszanowski lekcji wf
nie pamiętał, a z prawdziwym sportem dopiero zetknął się w wojsku.
Swoją karierę zaczynał bardzo późno w wieku 20 lat właśnie w wojsku,
gdzie zaczął startować w wojskowych spartakiadach. Kiedy wychodził z
wojska polecono mu, aby zaczął studiować na Akademii Wychowania
Fizycznego i trenowanie pod okiem trenera Augustyna Dziedzica. Waldemar
Baszanowski tak zrobił i rozpoczął studia na Akademii Wychowania
Fizycznego. Równocześnie zaczął treningi w podnoszeniu ciężarów. Widząc
jego talent i ogromną pracę trenerzy postanowili Waldemara
Baszanowskiego włączyć do kadry narodowej Polski. Na pierwszych swoich
poważnych zawodach, a takimi były Mistrzostwa Polski zajął w wadze
piórkowej trzecie miejsce. Szybko też znalazł się w reprezentacji Polski
na Igrzyska Olimpijskie, które odbyły się w Rzymie w 1960 roku . W
swoim pierwszym starcie na Olimpiadzie Waldemar Baszanowski nie zawiódł i
zajął bardzo dobre piąte miejsce. Był to zwiastun dobrze
zapowiadającej się kariery tego zawodnika.
Pierwsze sukcesy międzynarodowe.
Długo nie trzeba było czekać na pierwsze wielkie sukcesy Waldemara
Baszanowskiego, bo rok później w kategorii 67, 5 kg w rozgrywanych we
Wiedniu Mistrzostwach Europy I Świata sięgnął po swój pierwszy tytuł
Mistrza Europy oraz Mistrza Świata. W 1962 i 1963 roku w Budapeszcie
oraz Sztokholmie był wicemistrzem zarówno Świata jak i Europy.
Złoto Olimpijskie
W Tokio podczas Igrzysk Olimpijskich w 1964 roku w swoim drugim
starcie został po raz pierwszy Mistrzem Olimpijskim ze wspaniałym
wynikiem w trójboju 432,5 kg (132,5+135+165 kg). Ostateczny wynik 432,5
kg okazał się rekordem olimpijskim, który został pobity aż o 25
kilogramów. Po zdobyciu tytułu Mistrza Olimpijskiego Waldemar
Baszanowski kontynuował swoje wielkie sukcesy. W następnych latach
podczas odbywających się Mistrzostwach Świata triumfował w sumie
pięciokrotnie, ale także był pięciokrotnym wicemistrzem świata.
Sześciokrotnie stawał na najwyższym podium Mistrzostw Europy, a drugie
miejsca na tych zawodach zajmował trzykrotnie. Na kolejne już trzecie w
swojej karierze Igrzyska Olimpijskie jechał do Meksyku w 1968 roku jako
faworyt i nie zawiódł zdobywając swój drugi tytuł Mistrza Olimpijskiego z
wynikiem w trójboju 437,5 kg (135+135+167,5kg). Wynik w trójboju był o
pięć kilogramów lepszy od wyniku, który osiągnął Waldemar Baszanowski
cztery lata wcześniej podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Waldemar
Baszanowski drugiego zawodnika podczas tych zawodów olimpijskich
wyprzedził o 15 kilogramów.
Tragedia rodzinna
W 1969 roku tuż przed ważnymi kolejnymi startami przeżył ogromną
tragedię rodzinną. Waldemar Baszanowski jechał samochodem wraz ze swoją
żoną oraz sześcioletnim synem Markiem, w pewnej chwili samochód wpadł w
poślizg i spowodował wypadek. Wypadek wydarzył się pod Łowiczem, a w
wypadku zginęła na miejscu jego żona, a on oraz jego syn zostali ranni.
Baszanowski jednak się nie załamał, doszedł szybko do formy po tym
nieszczęśliwym wypadku i w tym samym roku zdobył tytuły Mistrza Świata
oraz Mistrza Europy przed własną publicznością, bo zawody odbyły się w
Warszawie. W Warszawie triumf uwieńczył czterokrotnym pobiciem rekordu
świata. Właśnie w tym samym roku kibice w Polsce docenili go jako
sportowca. Zdobył tytuł Sportowca Roku 1969 „Przeglądu Sportowego”.
Kolejne sukcesy
Po zwycięstwach w Warszawie do swojego dorobku
sportowego Waldemar Baszanowski w 1970 roku dołożył Mistrzostwo Europy
oraz został Wicemistrzem Świata. Takie same osiągnięcia na tych zawodach
Waldemar Baszanowski odniósł rok później.
Ostatnie igrzyska
Na kolejne Igrzyska Olimpijskie w 1972 roku, które
rozgrywane były w Monachium, jechał jako bardzo utytułowany zawodnik i
był w fantastycznej formie. Jednak podczas zawodów odniósł kontuzję
pleców i z tą kontuzją zakończył zawody dopiero na 4 miejscu. Na
Igrzyskach Olimpijskich w Monachium, ale również na dwóch poprzednich w
Tokio oraz Meksyku Waldemar Baszanowski był był chorążym polskiej
reprezentacji na Olimpiadzie. Monachium 1972 były jego ostatnimi
zawodami międzynarodowymi. Zakończył swoją karierę zawodniczą będąc
świetniej formie. W swojej karierze sztangisty dokonał rzeczy
niebywałych, ponieważ aż dwudziestoczterokrotnie poprawiał rekordy
świata, natomiast 61 razy bił rekordy Polski. Do jego wspaniałego
dorobku trzeba jeszcze dodać dziewięć tytułów Mistrza Polski. Przez
wiele lat na krajowym pomoście był niepokonany.
Kariera trenerska
Po zakończeniu kariery zawodniczej Waldemar Baszanowski został
trenerem oraz wykładowcą na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.
Postanowił wyjechać do Azji, gdzie objął posadę trenera kadry
sztangistów Indonezji. W 1988 roku powrócił do Polski.W
swoim dorobku trenerskim ma między innymi doprowadzenie Roberta
Skolimowskiego do tytułu juniorskiego Mistrza Świata. To właśnie
Robertowi Skolimowskiego powiedział kiedyś że „Im bardziej jesteś
wielkim mistrzem, tym musisz być bardziej skromny". A właśnie takim był
Waldemar Baszanowski. Dziennikarz „Rzeczypospolitej” Pindera wspominał
Baszanowskiego, że prowadził bardzo ciekawe treningi ze sztangistami
wprowadzając elementy muzyczne.
Sukcesy działacza
W 1994 roku został szefem wyszkolenia w Polskim
Związku Podnoszenia Ciężarów. Kilka lat później w 1999 roku wybrany
został na stanowisko prezydenta Europejskiej Federacji Podnoszenia
Ciężarów. Kiedy pierwszy raz wybrano go na prezydenta Europejskiej
Federacji Podnoszenia Ciężarów, delegaci tej organizacji sportowej
zgotowali mu trwającą dziesięć minut owację na stojąco. Europejskiej
Federacji Podnoszenia Ciężarów Waldemar Baszanowski prezesował przez
dwie kadencje. Proszono go bardzo, żeby ubiegał się o trzecią kadencję w
Federacji, odmówił, bo uważał, że są inni kandydaci, którzy także mogą
się wykazać i dobrze prowadzić tą europejską organizacją sztangistów.
Jeszcze jako prezes EFPC powołał na funkcją swojego asystenta Polaka
Bogusława Mokranowskiego. Jako prezes Europejskiej Federacji Podnoszenia
Ciężarów imponował mediom, znał świetnie język angielski, był bardzo
miły dla dziennikarzy.
Doceniony
Dzięki swojej postawie na pomostach całego świata, został doceniony
przez prestiżowe pismo „World Weightlifting” , które uznało go trzecim
sztangistę wszechczasów za Turkiem Naimem Suleymanoglu oraz Węgrem Imre
Földi. W Polsce także otrzymał wyróżnienie. W 1998 roku został
odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne
zasługi dla ruchu olimpijskiego, za działalność na rzecz rozwoju i
propagowania kultury fizycznej, za wybitne osiągnięcia sportowe”.
Natomiast pośmiertnie podczas ceremonii pogrzebowej został odznaczony
Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą tego orderu „za wybitne osiągnięcia w
działalności na rzecz rozwoju i upowszechniania dyscypliny podnoszenia
ciężarów, za zasługi dla ruchu olimpijskiego”. Oznaczenie zostało
przekazane rodzinie Waldemara Baszanowskiego. Doczekał się również druku
komiksu, który przedstawia jego dokonania jako sportowca.
Nieszczęśliwy wypadek
W 2007 roku spadł z drzewa podczas pobytu na swojej działce w
Warszawie. Waldemar Baszanowski szkodził sobie rdzeń kręgowy i złamał
kręgosłup. Był całkowicie sparaliżowany, ostatnie lata swojego życia
spędził leżąc w łóżku. Zmarł 29 kwietnia 2011 roku, w szpitalu w
Warszawie. 9 maja 2011 roku został pochowany na cmentarzu na Służewie.
Data i miejsce urodzenia: 08.10.1965, Kartuzy Narodowość: Polska Dyscyplina: Zapasy w stylu klasycznym Osiągnięcia:
Igrzyska Olimpijskie
Seul 1988
Zapasy kat. 100 kg
Atlanta 1996
Zapasy kat. 100 kg
Mistrzostwa Świata
Tampere 1994
Zapasy kat. 100 kg
Ateny 1999
Zapasy kat. 100 kg
Sztokholm 1993
Zapasy kat. 100 kg
Wrocław 1997
Zapasy kat. 100 kg
Mistrzostwa Europy
Oulu 1989
Zapasy kat. 100 kg
Kopenhaga 1992
Zapasy kat. 100 kg
Ateny 1994
Zapasy kat. 100 kg
Poznań 1990
Zapasy kat. 100 kg
Budapeszt 1996
Zapasy kat. 100 kg
Andrzej Wroński do najwybitniejszy polski zapaśnik i jeden z niewielu
polskich sportowców, którym udał się sztuka zdobycia dwóch złotych
medali olimpijskich. Wroński walczył w kategorii do 100 kg i przez
dekadę prezentował mistrzowską formę zdobywając dla Polski wiele medali z
najważniejszych imprez sportowych. Znakiem rozpoznawczym Polskiego
zapaśnika było salto w tył wykonywane po zwycięstwach.
Początki
Ojciec Andrzeja Wrońskiego po raz pierwszy zawiózł syna do klubu
sportowego GLKS Morena Żukowo, kiedy miał 11 lat. Miał do wyboru piłkę
nożną lub zapasy. Niestety przez niski wzrost nie miał większych szans
na odnoszenie sukcesów w futbolu, więc pozostały mu zapasy. Trafił pod
skrzydła Henryka Boreckiemu. Reprezentując barwy klubu z Żukowa Andrzej
startował w kategorii ciężkiej stylu klasycznym. Po ośmiu latach
treningów pod wodzą Boreckiego, Andrzejem Wrońskim zaczynają się
interesować coraz większe kluby.
Walczyły o niego między innymi kluby z Warszawy, Wrocławia, Mysłowic
czy też Piotrowic. W końcu Andrzej w wieku 19 lat trafił do pierwszego z
nich. Dostaje ogromne zaufanie od trenera reprezentacji Polski, który
stawia na niego. Niestety młody debiutant notuje porażkę za porażką.
Jednak szkoleniowiec nadal w niego wierzy. Wprawdzie wygrywał dużo walk,
niestety przegrywał te najważniejsze. Trenerzy szukali przyczyny, czemu
się tak dzieje. Doszli w końcu do wniosku, że to przez niedowagę
Wrońskiego. Brakowało mu około 4 kilogramów do wagi 100 kilogramów. W
końcu w 1987 roku odnotowuje sukces na Memoriale Władysława
Pytlasińskiego. Na tym turnieju pokonuje Vasileva Andei i zostaje
zawodnikiem turnieju. Ten turniej był momentem przełomowy w karierze
Wrońskiego.
Początek wielkich sukcesów
Największe przebudzenie nastąpiło w najbardziej odpowiednim momencie –
podczas turnieju olimpijskiego. Wtedy w końcu udało mu się dojść do
wagi 100 kilogramów. Został zakwalifikowany do kadry olimpijskiej i mimo
złego losowania oraz kiepskiego początku turnieju, zostaje mistrzem
olimpijskim. W Seulu w 1988 roku w pierwszej rundzie
wyciągnął wolny los. Później trafił na Kanadyjczyka Marshalla z którym
wygrał na punkty, żeby dać się położyć w trzecim starciu z Gedechaurim
ze Związku Radzieckiego. Ta porażka dała mu niesamowitego kopa, żeby w
końcu móc wygrywać. Sam mówił: „Być może ta porażka, wynikająca po
części z mojego gapiostwa, stała się tak długo oczekiwanym wstrząsem”.
Po tej przegranej walce nikt nie był w stanie go później pokonać. Nikt
nawet nie potrafił zdobyć punktu technicznego. I tak do końca turnieju
nie przegrał już żadnego pojedynku. Po kolei wygrywał z Tertei, Andrei,
Koslowskim i w finale z Himmelem. Walka w finale otworzyła przed
Wrońskim drzwi do sportowego szczytu. Wykorzystał tą możliwość najlepiej
jak się dało.
Pierwszy złoty medal zdobył po 12 latach treningów. Jak się później
okazało kolejne lata przyniosły mu kolejne medale i sukcesy. Wroński był
najlepszym zapaśnikiem na świecie w walkach w parterze. Nie było na
niego mocnych, a jego najsilniejszą bronią były wózki i wynoszenia.
Gorzej mu szło w tzw. stójkach.
Później zdobył na Mistrzostwach Świata złoto w Oulu w 1989 oraz brąz w
Poznaniu w 1990 roku. W 1992 roku, w Kopenhadze Wroński zostaje
mistrzem Europy. Po wielu treningach, przychodzą efekty w walkach tzw.
stójkach. To właśnie dzięki akcji w stójce zdobywa w finałowej walce 3
punkty.
Cztery miesiące później, na kolejnych Igrzyskach w Barcelonie roku
przegrywa na własne życzenie mecz o finał z Amerykaninem, a w walce o 3
miejsce pokonał go na punkty Rosjanin Diemiaszkiewicz (0:1). W
ostateczności zajął czwarte miejsce. Nie był dobrej formie, bo nie
trenował. Na turnieju Pytlasińskiego złamano mu żebro.
Na Mistrzostwach Świata w 1993 roku w Sztokholmie zajął trzecie
miejsce. Triumfował tam Mikael Ljunberg, a drugie miejsce należało do
Ibragima Szawkałowa.
Znakomitą formę Wroński prezentował na Mistrzostwach Świata w Tampere 1994 r.
W Finlandii pokonał w finale Bakuri Gogitidze i zdobył upragnione
złoto. Tego samego roku, medal o tym samym kolorze Wroński przywiózł
także z Mistrzostw Europy w Atenach.
Drugie złoto olimpijskie
Cztery lata później w Atlancie w 1996 roku powtarza
swój sukces z Seulu i zdobywa złoto. Nie stracił tam nawet jednego
punktu technicznego. W pierwszej kolejce pokonał Naurema 10:0, żeby w
drugiej po remisie z Grabowieckim w końcu go wygrać. Trzecia runda to
wolny los, a w czwartej wygrywa 2:0 z Milianem. W finale przy remisie
0:0 wygrał z Białorusinem Lisztwanem i zdobywa drugie swoje złoto.
Przed Mistrzostwami Świata we Wrocławiu w 1997 roku Wroński musiał
zrzucić aż 16 kilogramów. Wywalczył w stolicy Dolnego Śląska brązowy
medal.
W stolicy Grecji w 1999 roku - w Atenach Wroński zdobył srebrny
medal. Na tych Mistrzostwach Świata przegrał w finale z Rosjaninem
Georgijem Koguaszwilim.
Na Olimpiadzie w Sydney w 2000 roku był chorążym polskiej
reprezentacji ale nie udało mu się powtórzyć sukcesów z poprzednich
olimpiad. Przegrał tam w eliminacjach z Gruzinem Czchaidze. Wywalczył
dopiero 13 miejsce w turnieju po zwycięstwie z Basarem.
Andrzej Wroński odnosił duże sukcesy na terenie naszego kraju. Aż 15 razy zdobywał tytuł mistrza Polski.
Po zakończeniu kariery
W 2004 roku Andrzej Wroński zakończył swoją barwną karierę. Aktualnie
Wroński prowadzi zajęcia jako instruktor mieszanych sztuk walk, inaczej
MMA w Gdańsku. W 2011 roku stoczył pierwszą swoją walkę w MMA i
przegrał ją przez nokaut już w pierwszej rundzie. Jego przeciwnikiem był
inny medalista olimpijski – Paweł Nastula. Reaktywował sekcję zapasów w
klubie w Żukowie. Jest prezesem fundacji Morena Żukowo. Do tego trenuje
sekcje zapaśnicze i jest wiceprezesem Polskiego Związku Zapaśniczego.
W 2012 roku w Budapeszcie Wroński obronił tytuł mistrza świata
weteranów. Nadal wspiera i trenuje swojego syna Artura, który poszedł w
ślady swojego ojca.
Andrzej Wroński został odznaczony złotym Medalem za Wybitne
Osiągnięcia Sportowe trzykrotnie. Do tego został odznaczony Orderem
Odrodzenia Polski Krzyżem Kawalerskim (1988), Oficerskim (1995) oraz
Komandorski OOP (1996). W 1994 roku w Plebiscycie Przeglądu Sportowego
został uznany najlepszym sportowcem Polski. Wcześniej w 1988 zajął
drugie miejsce, a w 1996 trzecie. Jest absolwentem Studium Trenerskiego
Akademii Wychowania Fizycznego w Gorzowie Wielkopolskim. Jest także
żołnierzem 3 Batalionu Zabezpieczenia Dowództwa Wojsk Lądowych w
Warszawie. Został również nominowany do FILA Wrestling Hall of Fame -
zapaśniczej Międzynarodowej Galerii Sławy, jako jedyny Polak. Ma żonę
oraz dwójkę dzieci: córkę Magdalenę i syna Artura.