poniedziałek, 30 października 2017

Fedor Emelianenko

Fedor Emelianenko - Legendy sportów walki| MMA



Data i miejsce urodzenia: 28.09.1976, Rubiżne
Narodowość: Rosja
Dyscyplina: MMA(Mieszane sztuki walk)
Osiągnięcia:
  • Mistrz World Alliance of Mixed Martial Arts (WAMMA) w wadze ciężkiej w latach 2008-2010
  • Zwycięzca Pride Grand Prix w wadze ciężkiej w 2004 r.
  • Mistrz Pride FC w wadze ciężkiej w latach 2003-2007
  • Zwycięzca Rings Absolute Class w 2002 r.
  • Zwycięzca Rings Heavyweight Class Tournament  w 2001 r.
  • Brązowy i złoty medalista z Mistrzostw Rosji w Judo – 1997, 1998
  • 7-krotny Mistrz Rosji w Sambo bojowe
  • 4-krotny Mistrz Świata w Sambo bojowe
  • Numer jeden na światowych listach i rankingach wśród zawodników MMA w latach 2003-2010




Fedor Emelianenko urodził się na ziemiach obecnej Ukrainy, jednak gdy miał dwa lata przeniósł się wraz z rodziną do Rosji. Wychowywał się z dwoma braćmi – Ivenem i Aleksandrem(również zawodnicy MMA) oraz siostrą Mariną. Fedor rozpoczął naukę sambo(rosyjska sztuka walki będąca mieszanką zapasów i judo) i judo pod okiem trenera Wasilija Iwanowicza Gawriłowa. W 1991 roku skończył szkołę średnią i podjął 3-letnią naukę w szkole przysposobienia zawodowego, którą ukończył z wyróżnieniem ze specjalizacją "elektryk". Następnie służył dwa lata w armii rosyjskiej. Jeszcze jako żołnierz zdobywał swoje pierwsze tytuły amtorskie w sambo i judo, w których praktycznie nie miał sobie równych.

Początek kariery w MMA

Sportem amatorskim zajmował się do 2000 r., kiedy to przeszedł na zawodowstwo  i zadebiutował na ringach MMA. Na początku walczył dla japońskiej organizacji – RINGS, gdzie odniósł 9 zwycięstw. W 2001 roku został mistrzem RINGS w wadze ciężkiej, a w 2002 r., po zwycięstwie nad Chrisem Hasemanem zdobył mistrzostwo w klasie absolutnej (bez podziału na kategorie wagowe). Wcześniej, w 2000 roku doznał pierwszej lecz kontrowersyjnej porażki walce z Tsuyoshi Kohsaką. Rywal Emelianenki nieprzepisowym uderzeniem rozciął poważnie łuk brwiowy, jednak sędzia zamiast zdyskwalifikować Japończyka, przyznał mu zwycięstwo przez TKO.

W 2000 roku Fedor Emelianenko przeniósł się do organizacji PRIDE – będącą wówczas najbardziej prestiżową. W swoje pierwszej potyczce pokonał przez decyzję Holendra Semmy'ego Schilta, późniejszego dominatora w formule K-1. Po kolejnym zwycięstwie zmierzył się z mistrzem wagi ciężkiej Antonio Rodrigo "Minotauro" Nogueirą. Starcie to odbyło się w marcu 2003 roku na gali Pride 25 i uznawane jest za jedną z najlepszych walk Emelianenki. Przez większość część walki dominował w stójce oraz przejawiał inicjatywę w parterze, zasypując Brazylijczyka ciosami pięściami. Wygrał przez jednogłośną decyzję i zdobył mistrzowski pas, który dzierżył do końca istnienia PRIDE FC.

Lata dominacji

Trzy miesiące później stanął do walki z japońskim zapaśnikiem Kazuyukim Fujitą i omal nie został znokautowany po otrzymaniu celnego ciosu sierpowego. Jednak wyszedł z opresji i wygrał walkę przez duszenie zza pleców.  Następnym rywalem miał być główny pretendent do mistrzostwa bardzo groźny Chorwat - Mirko Filipović alias Crocop. Do pojedynku jednak nie doszło, gdyż Emelianenko złamał palec we wcześniejszej potyczce z Garym Goodridgem.

W 2004 roku Rosjanin wystartował w turnieju Pride Grand Prix, pokonując kolejno: byłego mistrza UFC i zwycięzcę Pride Grand Prix 2000- Marka Colemana, byłego mistrza UFC Kevina Randlemana oraz wielokrotnego mistrza świata judo, Japończyka Naoyę Ogawę. Wszystkie trzy pojedynki Emelianenko wygrał przez poddane przeciwnika. W finałowym turnieju spotkał ponownie się z Noqueirą, ale po przypadkowym zderzeniu głowami, w wyniku którego Rosjanin doznał głębokiego rozcięcia na czole, walkę przerwano i uznano za nierozstrzygniętą. Pojedynek powtórzono w grudniu 2004 roku na gali Shockwave −  gdzie Emelianenko pokonał go po raz drugi decyzją sędziów.

W kwietniu 2005 roku zrewanżował się za swoją jedyną porażkę Kohsace, kiedy to na gali Pride Bushido pokonał go przez techniczny nokaut. W sierpniu 2005 r.,  na gali Final Conflict doszło do długo oczekiwanej walki z  byłym zawodnikiem Mirko Filipoviciem. Rosjanin, w obawie przed znakomitymi umiejętnościami kick-boxerskimi Chorwata, trenował przez kilka tygodni tajski boks pod okiem Ernesto Hosta, czterokrotnego mistrza K-1. Dzięki temu znacznie poprawił walkę przy użyciu technik nożnych i zniwelował przewagę swego rywala w walce w stójce. Gdy walka schodziła do parteru, mimo kontuzji, dominował Emelianenko. To zapewniło mu zwycięstwo przez jednomyślną decyzję sędziów.

Bardzo udany rok 2005 Emelienenki, zakończył się na gali Shockwave, gdzie szybko nokautował Brazylijczyka Zuluzinho. Po tej walce miał 10-miesięczną przerwę spowodowaną operacją kontuzjowanej ręki.
Powrócił na ring 21 października 2006 r., zmierzając się po raz drugi z Markiem Colemanem, którego pokonał w drugiej rundzie stosując dźwignię łokciową.

Gdy pod nieobecność Emelianenki, Mirco Filipović wygrał turniej Open Weight Grand Prix, spekulowano nad możliwą walką rewanżową pomiędzy nim a Emelianenką. Jednak starcie nie doszło do skutku, gdyż Chorwat wkrótce odszedł do rosnącej w siłę organizacji UFC.
Emelianenko więc bronił tytułu w walce przeciwko byłemu mistrzowi K-1 Nowo-Zelandczykowi - Markowi Huntowi. Hunt, nie mający zbyt dużo doświadczenia w walce w parterze, mógł wygrać właśnie tam, jednak o wiele bardziej doświadczony Rosjanin oswobodził się ze słabo założonej dźwigni i kilka minut później wygrał zakładając podobną Huntowi.

Kolejny pojedynek Emelianenko stoczył w Petersburgu w kwietniu 2007 roku na gali BodogFIGHT (dzięki klauzuli w kontrakcie z PRIDE, zezwalającej na starty dla innych promotorów), pokonując srebrnego medalistę olimpijskiego z 2000 roku w zapasach klasycznych Matta Lindlanda. Pojedynek ten obserwowali prezydenci Władimir Putin oraz Jacques Chirac.

W 2007 r. organizację PRIDE przejęła UFC. Rosjanin stał się wolnym zawodnikiem i przystąpił do negocjacji z władzami tej organizacji. Spekulowano o możliwej walce z najbardziej utytułowanym zawodnikiem UFC w historii Randym Couturem. Emelianenko uznał jednak, że proponowane mu warunki (m.in. zakaz udziału w turniejach sambo) są nie do przyjęcia. Ostatecznie związał się więc z organizacją M-1 Global, podpisując w październiku 2-letni kontrakt na 6 walk (z klauzulą zezwalającą mu na walki dla innych promotorów). W 2008 r. został również jej współwłaścicielem. Pod szyldem M-1 Global, na gali Yarennoka!, w grudniu 2007 roku, stoczył walkę z bardzo popularnym koreańskim gwiazdą K-1, i mierzącym 218 cm Choi Hong Manem. Wygrał ją przez poddanie w pierwszej rundzie.

W 2008 roku M-1 Global podjęło współpracę z nowo powstałą amerykańską organizacją Affliction Entertainment. 19 lipca 2008 r. podczas gali Affliction: Banned, Fedor zmierzył się w walce o tytuł mistrza świata WAMMA w kategorii ciężkiej z byłym dwukrotnym mistrzem UFC Timem Sylvią (późniejszym rywalem Mariusza Pudzianowskiego). Emelianenko pokonał Sylvię przez duszenie zza pleców w 36 sekundzie walki. W stycznia 2009 r. obronił tytuł przeciwko innemu byłemu mistrzowi UFC Białorusinowi Andrejowi Arłouskiemu, nokautując go w pierwszej rundzie.

Trzecia walka w obronie pasa mistrzowskiego była planowana 1 sierpnia, jednak z powodu wykrycia u rywala Emelianenki - Josha Barnetta, śladów sterydu anabolicznego drostanolonu, pojedynek został odwołany. 24 lipca Affliction ogłosiło wycofanie się z dalszej działalności promotorskiej.
Po nieudanych negocjacjach Rosjanina z UFC, podpisał on kontrakt na trzy walki z amerykańską organizacją Strikeforce, która równocześnie nawiązała ścisłą współpracę z jego grupą promotorską M-1 Global. Emelianenko na gali organizowanej w listopadzie przez Strikeforce, wygrał z niepokonanym Brettem Rogersem.

Zmierzch kariery i porażki

Do sensacyjnych rozstrzygnięć doszło na dwóch kolejnych galach, na których Fiodor Emelianenko nie poradził sobie z rywalami, przegrywając obydwa pojedynki przed czasem. Najpierw w czerwcu 2010 r. w San Jose, pokonał go Brazylijczyk Fabricio Werdumem, a następnie w styczniu 2011 roku również również z Brazylijczykiem Antonio Silvą. To były pierwsze porażki walczącej legendy od 9 lat. Fedor Emelianenko wyznał po drugiej porażce, że poważnie zastanawia się nad zakończeniem kariery. Ale to nie był koniec złej passy Rosjanina, gdyż w lipcu ponownie doznał porażki i to już w pierwszej rundzie z Danem Hendersonem. Wydawało się, że trzecia porażka z rzędu przelała czarę goryczy i Emelianenko pożegna się z ringiem. Jednak "Ostatni Cesarz" nie tak chciał kończyć swoją wspaniałą karierę i postanowił odkupić serca kibiców w kolejnych pojedynkach. Pod koniec 2011 roku na gali M1 Global zmierzył się z doświadczonym Jeffem Monsonem, którego pokonał na punkty. Walkę tą w Moskwie oglądalo ponad 22 tysiące kibiców w tym sam Władimir Putin. Następnie Feder wybrał się do Japonii gdzie pokonał w pierwszej rundzie Satoshi Ishiiję. Wydawało się, że legenda odzyskuje formę, potwierdziło to kolejne zwycięstwo nad Pedro Rizzo 21 czerwca 2012. Ale po tym pojedynku Emelianenko ogłosił zakończenie kariery, uzasadniając swoją decyzję tym, że w końcu chce się poświęcić swojej rodzinie. W swojej karierze stoczył 40 walk, wygrał 36, w tym 11 przed czasem.

Emelianenko w 1999 roku ożenił się z Oksaną. W tym samym roku urodziła mu się córka Masza. W 2006 roku jego związek z Oksaną rozpadł się. Rok później jego nowa partnerka życiowa - Marina, urodziła córkę Wasilisę. W 2009 roku para zawarła małżeństwo.


info:wikipedia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz