poniedziałek, 30 października 2017

Peter Aerts

Peter Aerts - Legendy sportów walki



Data i miejsce urodzenia: 25.10.1970, Eindhoven
Narodowość: Holandia
Dyscyplina: Kick-boxing
Osiągnięcia:
  • Trzykrotny Mistrz K-1
  • 6-krotny finalista K-1
  • Mistrz Świata IKBF oraz WMTA




Peter Aerts to to jeden z najlepszych zawodowych Kick-bokserów przełomu wieków, i jeden z najwybitniejszych zawodników K-1.
Jako młody chłopak, jak przystało na Holendra, trenował piłkę nożną, choć jego marzeniem była kariera boksera, gdyż sport ten uprawiali jego dziadek i wujek. Na zapisanie się na treningi nie pozwoliła mu jednak matka. Zamiast tego w 1983 roku rozpoczął naukę taekwondo. W 1984 roku porzucił je na rzecz kick-boxingu. Swój pierwszy poważny turniej kick-boxerski wygrał w wieku 19 lat. Rok później został Mistrzem Świata IKBF (International Kick Boxing Federation), a dwa lata później również WMTA w wadze ciężkiej.

Swoją karierę zawodowa związał z japońską organizacją K-1, która powstała w 1993 roku. Był jednym z ośmiu zawodników, którzy wystartowali w pierwszym turnieju K-1 o mistrzostwo tej organizacji (Grand Prix 1993 w Tokio). Mimo młodego wieku, był już uznanym kick-boxerem i jednym z faworytów do wygrania turnieju. Jednak tak się nie stało, bo odpadł jednak już po pierwszej walce, przegrywając przez decyzję z rodakiem Ernesto Hoostem.

W latach 1994 i 1995 dwukrotnie triumfował w finałowym turnieju K-1, stając się jedną z największych gwiazd tej organizacji. W 1995 roku pokonał w finale francuza Jeromego Le Bannera, staczając z nim niesamowity zacięty pojedynek. Aerts słyną z zaciętości, determinacji i bardzo silnego kopnięcia, przez co zyskał przydomek - Drwal.
Mimo, że rok 1996 nie był udany dla Aertsa, to powrócił w wielkim stylu w 1997, pokonując tego roku 5 z 6 rywali. W 1998 wrócił na szczyt, wygrywając po raz 3 finał K-1. Zasłynął wówczas znokautowaniem wszystkich trzech rywali (kolejno Masa'aki Satake, Mike Bernardo, Andy Hug) w pierwszych rundach, wygrywając turniej w rekordowym łącznym czasie - 6 minut i 43 sekund. Rekord ten został pobity dopiero w 2009 roku przez Semmy'ego Schilta.

W następne latach kariera Holender była w cieniu jego rodaka Ernesto Hosta, który dominował w K-1. Mimo kolejnych zwycięstw na drodze Aertsa do finału często stawał waleczny Francuz Jerome Le Banner. Dodatkowo trapiony kontuzjami był zmuszony do wycofania się z wielu turniejów.
Na udział w kolejnej walce o tytuł mistrza K-1 musiał czekać aż do 2006 roku, kiedy dotarł do finału, startując jako zawodnik rezerwowy (po wycofaniu się Remy'ego Bonjasky'ego). Przegrał jednak przez decyzję z broniącym tytułu Semmym Schiltem. Obaj spotkali się ponownie w finale następnego roku. Tym razem Aerts przegrał w pierwszej rundzie przez techniczny nokaut z powodu kontuzji kolana.

Aerts wziął rewanż na Schiltcie we wrześniu 2008 roku, kiedy wyeliminował go z udziału w finałach K-1 World GP, pokonując go podczas 1/16 fianału w Seulu. Złamał tym samym trwającą od 2005 roku kompletną dominację Schilta w K-1. Był wtedy jedynym zawodnikiem, któremu dawano szanse na pokonanie gigantycznego Schilta. W Finale World GP odpadł jednak już w pierwszej walce, pokonany przez techniczny nokaut przez nową gwiazdę K-1 - Badra Hariego. W 2009 roku po raz pierwszy w karierze nie zakwalifikował się do finałów, przegrywając w kwalifikacjach z Alistairem Overeemem.

3 kwietnia 2010 roku otrzymał szansę walki o mistrzostwo K-1 w wadze ciężkiej (do 100 kg). Aerts, nominalnie zawodnik wagi superciężkiej, aby w niej wystąpić schudł do 97 kg. Jego rywalem był dotychczasowy mistrz - Kyotaro. Japończyk nieoczekiwanie znokautował Holendra ciosem sierpowym w drugiej rundzie. W październiku podczas turnieju kwalifikacyjnego, Aerts pokonał przez decyzję po dodatkowej rundzie Ewertona Teixeirę i po raz 17 awansował do finałowego turnieju K-1 WGP, który został rozegrany 11 grudnia 2010 roku w Tokio. W ćwierćfinale znokautował Mighty Mo, a w zaciętym półfinale wygrał przez decyzję większości z obrońcą tytułu - Semmym Schiltem.
40-letni Aerts, jak sam przyznał po gali, nie wytrzymał trudów turnieju i w konsekwencji w finale uległ przez szybki nokaut Alistairowi Overeemowi. Mimo upływu lat Aerts nadal był jednym z najgroźniejszych zawodników K-1. Aerts ring powrócił dopiero rok później pokonując w Japonii Mr. Kamikaze. Na początku 2012 roku ogłosił, że nosi się z zamiarem zakończenia kariery, lecz stoczył jeszcze dwie walki na galach Showtime i Glory, jednka ze słabym skutkiem przegrywając obie.

info: wikipedia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz