piątek, 20 października 2017

Andrzej Wroński - Legendy poskiego sportu

Andrzej Wroński




Data i miejsce urodzenia: 08.10.1965, Kartuzy
Narodowość: Polska
Dyscyplina: Zapasy w stylu klasycznym
Osiągnięcia:
Igrzyska Olimpijskie
Seul 1988 Zapasy kat. 100 kg
Atlanta 1996 Zapasy kat. 100 kg
Mistrzostwa Świata
Tampere 1994 Zapasy kat. 100 kg
Ateny 1999 Zapasy kat. 100 kg
Sztokholm 1993 Zapasy kat. 100 kg
Wrocław 1997 Zapasy kat. 100 kg
Mistrzostwa Europy
Oulu 1989 Zapasy kat. 100 kg
Kopenhaga 1992 Zapasy kat. 100 kg
Ateny 1994 Zapasy kat. 100 kg
Poznań 1990 Zapasy kat. 100 kg
Budapeszt 1996 Zapasy kat. 100 kg

Andrzej Wroński do najwybitniejszy polski zapaśnik i jeden z niewielu polskich sportowców, którym udał się sztuka zdobycia dwóch złotych medali olimpijskich. Wroński walczył w kategorii do 100 kg i przez dekadę prezentował mistrzowską formę zdobywając dla Polski wiele medali z najważniejszych imprez sportowych. Znakiem rozpoznawczym Polskiego zapaśnika było salto w tył wykonywane po zwycięstwach.


Początki

Ojciec Andrzeja Wrońskiego po raz pierwszy zawiózł syna do klubu sportowego GLKS Morena Żukowo, kiedy miał 11 lat. Miał do wyboru piłkę nożną lub zapasy. Niestety przez niski wzrost nie miał większych szans na odnoszenie sukcesów w futbolu, więc pozostały mu zapasy. Trafił pod skrzydła Henryka Boreckiemu. Reprezentując barwy klubu z Żukowa Andrzej startował w kategorii ciężkiej stylu klasycznym. Po ośmiu latach treningów pod wodzą Boreckiego, Andrzejem Wrońskim zaczynają się interesować coraz większe kluby.

Walczyły o niego między innymi kluby z Warszawy, Wrocławia, Mysłowic czy też Piotrowic. W końcu Andrzej w wieku 19 lat trafił do pierwszego z nich. Dostaje ogromne zaufanie od trenera reprezentacji Polski, który stawia na niego. Niestety młody debiutant notuje porażkę za porażką. Jednak szkoleniowiec nadal w niego wierzy. Wprawdzie wygrywał dużo walk, niestety przegrywał te najważniejsze. Trenerzy szukali przyczyny, czemu się tak dzieje. Doszli w końcu do wniosku, że to przez niedowagę Wrońskiego. Brakowało mu około 4 kilogramów do wagi 100 kilogramów. W końcu w 1987 roku odnotowuje sukces na Memoriale Władysława Pytlasińskiego. Na tym turnieju pokonuje Vasileva Andei i zostaje zawodnikiem turnieju. Ten turniej był momentem przełomowy w karierze Wrońskiego.

Początek wielkich sukcesów

Największe przebudzenie nastąpiło w najbardziej odpowiednim momencie – podczas turnieju olimpijskiego. Wtedy w końcu udało mu się dojść do wagi 100 kilogramów. Został zakwalifikowany do kadry olimpijskiej i mimo złego losowania oraz kiepskiego początku turnieju, zostaje mistrzem olimpijskim. W Seulu w 1988 roku w pierwszej rundzie wyciągnął wolny los. Później trafił na Kanadyjczyka Marshalla z którym wygrał na punkty, żeby dać się położyć w trzecim starciu z Gedechaurim ze Związku Radzieckiego. Ta porażka dała mu niesamowitego kopa, żeby w końcu móc wygrywać. Sam mówił: „Być może ta porażka, wynikająca po części z mojego gapiostwa, stała się tak długo oczekiwanym wstrząsem”. Po tej przegranej walce nikt nie był w stanie go później pokonać. Nikt nawet nie potrafił zdobyć punktu technicznego. I tak do końca turnieju nie przegrał już żadnego pojedynku. Po kolei wygrywał z Tertei, Andrei, Koslowskim i w finale z Himmelem. Walka w finale otworzyła przed Wrońskim drzwi do sportowego szczytu. Wykorzystał tą możliwość najlepiej jak się dało.

Pierwszy złoty medal zdobył po 12 latach treningów. Jak się później okazało kolejne lata przyniosły mu kolejne medale i sukcesy. Wroński był najlepszym zapaśnikiem na świecie w walkach w parterze. Nie było na niego mocnych, a jego najsilniejszą bronią były wózki i wynoszenia. Gorzej mu szło w tzw. stójkach.

Później zdobył na Mistrzostwach Świata złoto w Oulu w 1989 oraz brąz w Poznaniu w 1990 roku. W 1992 roku, w Kopenhadze Wroński zostaje mistrzem Europy. Po wielu treningach, przychodzą efekty w walkach tzw. stójkach. To właśnie dzięki akcji w stójce zdobywa w finałowej walce 3 punkty.
Cztery miesiące później, na kolejnych Igrzyskach w Barcelonie roku przegrywa na własne życzenie mecz o finał z Amerykaninem, a w walce o 3 miejsce pokonał go na punkty Rosjanin Diemiaszkiewicz (0:1). W ostateczności zajął czwarte miejsce. Nie był dobrej formie, bo nie trenował. Na turnieju Pytlasińskiego złamano mu żebro.
Na Mistrzostwach Świata w 1993 roku w Sztokholmie zajął trzecie miejsce. Triumfował tam Mikael Ljunberg, a drugie miejsce należało do Ibragima Szawkałowa.
Znakomitą formę Wroński prezentował na Mistrzostwach Świata w Tampere 1994 r. W Finlandii pokonał w finale Bakuri Gogitidze i zdobył upragnione złoto. Tego samego roku, medal o tym samym kolorze Wroński przywiózł także z Mistrzostw Europy w Atenach.

Drugie złoto olimpijskie

Cztery lata później w Atlancie w 1996 roku powtarza swój sukces z Seulu i zdobywa złoto. Nie stracił tam nawet jednego punktu technicznego. W pierwszej kolejce pokonał Naurema 10:0, żeby w drugiej po remisie z Grabowieckim w końcu go wygrać. Trzecia runda to wolny los, a w czwartej wygrywa 2:0 z Milianem. W finale przy remisie 0:0 wygrał z Białorusinem Lisztwanem i zdobywa drugie swoje złoto.

Przed Mistrzostwami Świata we Wrocławiu w 1997 roku Wroński musiał zrzucić aż 16 kilogramów. Wywalczył w stolicy Dolnego Śląska brązowy medal.
W stolicy Grecji w 1999 roku - w Atenach Wroński zdobył srebrny medal. Na tych Mistrzostwach Świata przegrał w finale z Rosjaninem Georgijem Koguaszwilim.
Na Olimpiadzie w Sydney w 2000 roku był chorążym polskiej reprezentacji ale nie udało mu się powtórzyć sukcesów z poprzednich olimpiad. Przegrał tam w eliminacjach z Gruzinem Czchaidze. Wywalczył dopiero 13 miejsce w turnieju po zwycięstwie z Basarem.
Andrzej Wroński odnosił duże sukcesy na terenie naszego kraju. Aż 15 razy zdobywał tytuł mistrza Polski.

Po zakończeniu kariery

W 2004 roku Andrzej Wroński zakończył swoją barwną karierę. Aktualnie Wroński prowadzi zajęcia jako instruktor mieszanych sztuk walk, inaczej MMA w Gdańsku. W 2011 roku stoczył pierwszą swoją walkę w MMA i przegrał ją przez nokaut już w pierwszej rundzie. Jego przeciwnikiem był inny medalista olimpijski – Paweł Nastula. Reaktywował sekcję zapasów w klubie w Żukowie. Jest prezesem fundacji Morena Żukowo. Do tego trenuje sekcje zapaśnicze i jest wiceprezesem Polskiego Związku Zapaśniczego.

W 2012 roku w Budapeszcie Wroński obronił tytuł mistrza świata weteranów. Nadal wspiera i trenuje swojego syna Artura, który poszedł w ślady swojego ojca.
Andrzej Wroński został odznaczony złotym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe trzykrotnie. Do tego został odznaczony Orderem Odrodzenia Polski Krzyżem Kawalerskim (1988), Oficerskim (1995) oraz Komandorski OOP (1996). W 1994 roku w Plebiscycie Przeglądu Sportowego został uznany najlepszym sportowcem Polski.  Wcześniej w 1988 zajął drugie miejsce, a w 1996 trzecie. Jest absolwentem Studium Trenerskiego Akademii Wychowania Fizycznego w Gorzowie Wielkopolskim. Jest także żołnierzem 3 Batalionu Zabezpieczenia Dowództwa Wojsk Lądowych w Warszawie. Został również nominowany do FILA Wrestling Hall of Fame - zapaśniczej Międzynarodowej Galerii Sławy, jako jedyny Polak. Ma żonę oraz dwójkę dzieci: córkę Magdalenę i syna Artura.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz